Dzień minął, jak mijają dni; zepchnąłem go, zniszczyłem delikatnie moją prymitywną i nieśmiałą sztuką życia.
Hermann Hesse "Wilk stepowy"
Kilka obrazków z czerwca, który tak szybko minął. Dzień za dniem, tydzień za tygodniem i nie wiadomo kiedy nadszedł lipiec. Chciałoby się zatrzymać albo chociaż spowolnić ten mijający czas, ale nic z tego. Dlatego carpe diem ... przechadzając się po ogrodzie ...
Patrząc w niebo ...
![]() |
Żuraw |
![]() |
Drozd |
A ponieważ dzisiaj 1 lipca i pieski mają swój dzień, to ...
![]() |
Ronja i Bilbo |
![]() |
Marża i Ronja |
A tak poza tym co na zdjęciach, to u mnie dzieje się dużo, a nawet bardzo dużo. Każdy dzień przynosi coś nowego. Wiele rzeczy udało mi się zrobić, a jeszcze więcej bym chciała, ale niestety muszę nauczyć się odpuszczać, a przynajmniej odkładać w czasie. I kolejny raz muszę przyznać, że na emeryturze naprawdę nie ma czasu 😂.
A widzisz ,emeryci nie mają czasu a czas tak szybko mija.Kwiaty a szczególnie piwonie masz cudowne a widoki bajeczne, głaski dla psiaków, pozdrawiam upalnie.
OdpowiedzUsuńTo prawda z tym czasem na emeryturze, całkiem inaczej płynie i wcale nie ma go więcej 😉. Pozdrawiam serdecznie Ula😊
UsuńMoże i szybko ale i pięknie Ci minął ten czerwiec 💜
OdpowiedzUsuńOj tak, pięknie i intensywnie. Może wlasnie dlatego tak szybko ten czas mija 😊.
UsuńPięknie. Aż chciałoby się powiedzieć "Chwilo trwaj". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie jest u Ciebie.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o ten czas, to na emeryturze prędzej płynie. Dlatego ciągle musimy go gonić.
Powodzenia i pięknych przeżyć Ci życzę:-)